Gabinet Przewodniczącego Partii [wolne dyskusje]

[Ciecierad Ciecieląg]

Pytanie brzmi, kiedy rozpoczynamy prace? Głównym ich elementem będzie zgromadzenie wszystkich tekstów, poza którym nie powinniśmy mieć raczej szczególnych problemów. Bazę tekstów z Echa Aralii mogę zrobić chćby dzisiaj, skoro i tak postanowiłem mieć w dupie geografię świata hellenistycznego.

[Ametyst]

W takim razie będzie dobrze, jeżeli napisałbyś też komentarz do pierwszego tomu. Ja mogę z kolei zająć się drugim.

[Ciecierad Ciecieląg]

Tak zróbmy. Niedawno skończyłem gromadzenie tekstów z Echa wraz z komentarzami. Zostałe mi jeszcze PSN. No i muszę się nieco zastanowić nad kilkoma sprawami redakcyjnymi, niemniej jednak można uznać, że przynajmniej połowa pracy już za mną.

[Ametyst]

Jeszcze jedna sprawa - kto będzie wydawcą? Możemy w końcu utworzyć na uniwersytecie instytut wydawniczy, albo też wydawać dzieła monarchosocjalistyczne w ramach Partii. Sam nie wiem, co będzie słuszniejsze, a przecież nie zadzwonimy w tej sprawie do Partii, bo my jesteśmy Partią.

[Ciecierad Ciecieląg]

W tej sytuacji to chyba musielibyśmy zadzwonić do Wielkiego Sternika. Ja proponuję jednak stworzyć wydawnictwo uniwersyteckie, coby UH maksymalnie ożywić. Partia i bez tego stanowi jedno z głównych centrów całej naszej aktywności. Dzieła ściśle związane z monarchosocjalizmem byłyby po prostu objęte patronatem Partii.

[Ametyst]

Myślę, że można powoli zacząć się zastanawiać nad terminem III Zjazdu naszej Partii. Powoli rysuje się też agenda (kwestia łyżeczek, kwestia nieistniejącego s**xu, sprawa organizacji pracy Rządu).

[Ciecierad Ciecieląg]

Proponuję zacząć od terminów, co do których wiemy na pewno, że komuś nie będzie pasowało. Są takie?

[Ametyst]

Ja od 25 lipca do 14 sierpnia będę przebywał w Związku Radzieckim. Od 23 sierpnia do 7 września moje możliwości czasowe będą ograniczone, bo też będę wtedy udzielał wskazówek na miejscu, ale nie całkowicie, o ile wezmę ze sobą laptopa.

[Ametyst]

Niedługo rozpocznie się w Politbiurze dyskusja nad roboczym planem tchnięcia w życie Ludu Szlacheckiego nowego ducha. Czy będziemy potrzebowali nowego wątku, czy zmieścimy się tu albo w sali Politbiura?

[Arbuz Dumbledore]

Towarzysze. Moi ukochani towarzysze, nadszedł czas by się zjednoczyć! Już wielki Sternik patrzy karnym okiem, już kwitną kwiaty na Weerlandzkich bagnach, już PMOBiści odbyli swą doroczną kąpiel. Wszystkie znaki zwiastuja odrodzenie oraz jeszcze większy sukces ludu szlacheckiego. By wytrawać na tej drodze musimy jednak być czujni i zacięci w naszej miłej Sternikowi walce!

Przygotowałem dwa projekty i bardzo bym prosił by matka nasza Partia obdażyła je swym łaskawym spojrzeniem i udzieliła niezbędnych funduszy.

Uważam że w związku z możliwością pojawienia się nowych obywateli powinna powstać specjalna reedukacyjna plackówka oświatowa przy Pałacu naszego umiłowanego monarchy która wyznaczałaby takiemu nowemu zagubionemu jeszcze obywatelowi właściwy ster, zapoznawałaby ze wszystkim przepięknie obrzydliwymi zwyczajami naszej ojczyzny i uczyła trudnej sztuki przetrwania w niej.

Drugim projektem , troszeczkę powiązanym z tym pierwszym jest utworzenie specjalnego muzeum w stolicy którego kuratorem zostałbym ja. Regularnie przeglądam archiwa działalności ludu szlacheckiego i uważam że wiele z jego wiekopomnych dokonań powinno byc odpowiednio eksponowanych by zachować nasz niepowtarzalny duch non omnis moriar na wieczność, a także pokazać nowym obywatelom jak wspaniałe rzeczy ich czekają jeśli dadzą tylko objąć się ramionami Sternika i Partii.

To jak towarzysze? Pomożecie?

[Mistrz Budzimir VII]

Towarzyszu. Lata doświadczenia wskazują, że nasz monarchosocjalistyczny raj może być szokiem dla ludzi z zewnątrz. Przyzwyczajeni do okrucieństw, nadużyć i bezmyślnego pędu za bogactwem nie mogą się odnaleźć. Dlatego należy przygotować im specjalny program obozów reedukacyjnych ideologicznej reedukacji, która uczyni z nich wzorcowych socjalistycznym monarchistów, gotowych wiecznie służyć Partii i Ludowi Szlacheckiemu. Warto tutaj zawołać sołtysa Gullivera. Jako nowa osoba może dać nam świeżą perspektywę na problemy. Może razem z nim wypracujemy porządny program.

Odnośnie tego archiwum. To rozumiem miałyby być spisane dzieje wątków fabularnych z hiperłączami? To olbrzymia robota.

[Arbuz Dumbledore]

Nie towarzyszu. W archiwum byłaby wystawiona galeria najciekawszych/najbardziej inspirujących wypowiedzi . Uzyta byłaby technologia skrinów tak by każdy mógł zobaczyć wypowiedź towarzysza z 2013roku w której towarzysz pisał ze ZSKHIW na poważnie jest żałosne , liczy sie tylko "rozpierdol i anarchia". Byłoby smutno gdyby przyszłe pokolenia były pozbawione takich błyskotliwych przemyśleń!

[Ametyst]

Towarzysze,

szerzej wypowiem się pod wieczór, ale już teraz gratuluję tow. Arbuzowi wspaniałej wizji. Przypomnijcie mi proszę za kilka godzin o tym, że mam tu wrócić.

[Ametyst]

Towarzysze,

zacznę od kwestii szkoły, którą uważam za ważniejszą. Bardzo ważne jest to, abyśmy zrozumieli co widzi kompletny laik, kiedy trafia na nasze cholernie skomplikowane forum. Nie ukrywam, że w tym momencie bardzo liczę na opinie i rady od tow. Guliwera, który ten proces właśnie przeżywa. Jeżeli możecie nam doradzić i powiedzieć wprost jakie macie dylematy, pytania, problemy oraz wskazówki dla nas jako kierownictwa ZSKHiW to będziemy ogromnie wdzięczni.

Moim luźnym pomysłem jest to, aby wciągać ludzi do naszej zabawy za pomocą grupki na fejsbuku, która obecnie ma charakter amatorski, ale zawiera całkiem sporą ilość ludzi potencjalnie zainteresowanych. Chodzi o to, aby w formule do której są przyzwyczajeni przyszli obywatele otrzymywali regularnie ładnie oprawioną porcję wiedzy o tym jak się bawimy w mikronacje i co w tym jest takiego fajne. No i rzecz jasna dlaczego akurat warto wybrać ZSKHiW (a wbrew pozorom zalet mamy sporo, bo młodzi ludzie nie będą lgnęli do kijwdupnych molochów tylko gdzieś, gdzie można pośmieszkować). Oczywiście poza tym dobrze byłoby wyznaczyć miejsce-wademekum na forum i tu koncept Przejścia Granicznego wydaje mi się nadal aktualny.

Co do muzeum to jak najbardziej jestem za. Postaram się pomóc przy otoczce, ale najpierw pytanie podstawowe: pod co to podepniemy? Instytucja gubernialna (bo w stolicy)? Instytucja partyjna? Rządowa? Prywatna?

[Sołtys Gnojna Gulliver 'Goose' de Juus]

Wydaje mi się, że przydałby się jakiś lepszy, aktualny FAQ, który poruszałby kwestie takie jak:

Czym są mikronacje? Po co to i dla kogo? Jaki ustrój panuje w ZSKHiW? Jaka jest hierarchia (konkretne osoby)? Najważniejsze prawa.

Czy i gdzie można się osiedlić (tu np. lista gmin wolnych do zagospodarowania)? Czy i jak można stworzyć nową gminę/osadę/zamek/cokolwiek? Może jakaś lista ważnych, zajętych nazw.

Na jakich zasadach funkcjonują firmy? Jak działają pieniądze?

Skrót najważniejszych elementów z lore'u, np. czym są biedaszyby?

... i inne, takie mi na razie przyszły do głowy.