Laszk Młynariew
Wicekról Weerlandu
Moderator Globalny
Filar Monarchosocjalizmu
  
Posłuch 9
Offline
Wiadomości: 6724
|
 |
« : Czerwca 23, 2012, 09:52:41 » |
|
Wydobycie węgla w GW oparte jest przede wszystkim na metodzie odkrywkowej. Chyba każdy wie na czym ona polega. Po prostu odrzuca się kolejne warstwy gruntu, aż dojdzie się do złoża. Metoda ta jest wysoce skuteczna i dość tania. Nie zdarzają się w niej też wypadki znane z kopalń górniczych. Niestety ma pewne wady. Powoduje silna degradację środowiska naturalnego. Zaburza równowagę hydrologiczną i prowadzi do powstania hałd górniczych. Mimo wszystko jest to najefektywniejszy sposób na wydobycie przypowierzchniowych złóż węgla. Takie w GW występują w dwóch rodzajach, jako węgiel brunatny lub antracyt. Węgiel brunatny to surowiec mineralny najpowszechniej występujący w GW, zawierający od 65% do 75% węgla pierwiastkowego, dość wilgotny, powstały w erze kenozoicznej z obumarłych szczątków roślin. Jest kłopotliwy w transporcie, gdyż podczas transportu zbija się w jedną wielką bryłę z którą nie wiadomo co począć, a zimą dodatkowo zamarza, dlatego zazwyczaj spala go się na miejscu w przykopalnianych elektrowniach. Jednak zdolni Weerlandczycy walczą z opornym węglem brunatnym. Węgiel zbity w grudy wysuszają i rozbijają. Natomiast antracyt to surowiec zawierający od 92% do 95% węgla pierwiastkowego, będący lepszym paliwem od węgla brunatnego, ale też niestety dużo rzadszym. Węgiel brunatny w GW występuje głównie w gminach: Centralnej, Zacibór, Osły, Kalarepa i Rozpierdupa, a antracyt znaleźć można w gminach: Centralnej, Zacibór i Kalarepa. Weerlandzcy biedaszybnicy wydobywająca węgiel korzystają z różnych narzędzi. Najpopularniejsze to proste taczki, łopaty, kilofy, wiadra, a także młoty pneumatyczne służące do rozbijania twardszych kamieni. Niekiedy, zwykle podczas kopania głębokich biedaszybów używają różnorakich środków wybuchowych, od nitrogliceryny i trotylu po C4. Niestety czasem dochodzi do wypadków z materiałami wybuchowymi. Niektórzy biedaszybnicy używają ich chociaż nie mają odpowiednich zgód z urzędów. Wydobyty węgiel transportują ciężarówkami. Nie stosują taśmociągów, popularnych w innych krajach. Zwykle kopią bowiem w różnych miejscach, a przenoszenie taśmociągów było by bardzo czasochłonne. Jedynie w Wielkim Narodowym Biedaszybie działa spora sieć taśmociągów. Oczywiście oprócz węgla w GW wydobywane są inne surowce: ropa naftowa, żelazo, cyna, miedź, nikiel i tantal. Ropa naftowa wydobywana jest za pomocą zwykłych żurawi wydobywczych (są one niezbędne ze względu na niskie ciśnienie Weerlandzkich złóż ropy). Tego surowca nie da się wydobywać za pomocą tradycyjnych technik biedaszybniczych (choć wielu próbowało). Metodą odkrywkową w GW eksploatuje się większość złóż metali. Niektóre trzeba jednak wydobywać kopiąc głębokie biedaszyby. Głębokie biedaszyby mają ściany wzmocnione i ustabilizowane drewnem i stalowymi szynami. Montuje się w nich proste windy i dźwigi. Na szczęście Weerland jest miejscem asejsmicznym i biedaszybnicy nie są narażeni na zawalenia biedaszybów pod wpływem drgań sejsmicznych.
|