Sprzedaż gruntu

[Sołtys Gnojna Gulliver 'Goose' de Juus]

-1 lol Mistrza Budzimira po raz drugi!

[Arbuz Dumbledore]

-0.99 lola!

[Sołtys Gnojna Gulliver 'Goose' de Juus]

i - 1 lol po raz trzeci!

Niech Premier wybaczy, zgłosił się trochę za późno.

Wielce Szacowny Mistrzu Budzimirze, gruntu odbiór własny czy organizować dostawę?

[Mistrz Budzimir VII]

A czy za dostawę się płaci? Jak tak, to odbiór własny.

[Sołtys Gnojna Gulliver 'Goose' de Juus]

Dostawa jak najbardziej płatna, to są setki ton gruntu.

Komisariat Spraw Wewnętrznych dodatkowo przestrzega, że przechowywanie odpadów promieniotwórczych na terenie gminy Gnojno jest płatne, 10 loli za kilogram odpadu na dzień, liczone od momentu rozpoczęcia składowania odpadów. W tym wypadku jest to 20 lat. Płatne natychmiast, odsetki w wysokości 1% naliczane codziennie od dnia zakupu.

[Arbuz Dumbledore]

O nie, jak mogłem nie wygrać licytacji, o tak wspaniałą ekonomicznie oferte!

[Mistrz Budzimir VII]

Całe szczęście, że nie zapłaciłem. W takim razie wycofuję się z umowy.

[Sołtys Gnojna Gulliver 'Goose' de Juus]

Towarzyszu Patriarcho, prawda, nie zapłaciłeś, ale tak się składa, że to ja muszę zapłacić. Nie widzę więc możliwości wycofania się z umowy, pieniądze wkrótce zostaną przelane.

[Mistrz Budzimir VII]

O nie! Już posyłam zaborców z ciężarówkami by wzięli ten grunt. Są oznaczone Z od zabór.

[Sołtys Gnojna Gulliver 'Goose' de Juus]

Bardzo dobrze. Niech ten grunt promieniuje gdzieś indziej!

[Mistrz Budzimir VII]

Rozmyśliłem się. Czy mogę go zwrócić?

[Sołtys Gnojna Gulliver 'Goose' de Juus]

Oczywiście, jeśli posiada Towarzysz Patriarcha oficjalnie do tego przeznaczone miejsce składowania odpadów radioaktywnych, to może tam je składować. Ale tam, gdzie grunt pierwotnie leżał, leżał nielegalnie, to też sporo by kosztowało przymknięcie oka, gdyby miał tam wrócić...

[Mistrz Budzimir VII]

A jak nie będzie można udowodnić, że to ja ten grunt zwróciłem? Może jednak wysypie to gdzieś w Guberni Zachodniej.

[Sołtys Gnojna Gulliver 'Goose' de Juus]

Na nieużytkach Guberni Zachodniej nikomu by pewnie nie przeszkadzało skażenie promieniotwórcze, ba, może nawet byłaby to atrakcja turystyczna. Komisariat Spraw Wewnętrznych nie ma pojęcia, co tam się dzieje i nie zauważy.