Towarzysze,
w dniu dzisiejszym Szlachecki Kolektyw Decyzyjny uchwalił nową ustawę o tytułach honorowych. W związku z tym za cztery dni nowe przepisy wejdą w życie, a do mnie należeć będzie ich wdrożenie. Nie chciałbym opierać się na własnym widzimisię, więc postanowiłem podjąć temat w sposób publiczny. Szczególnie zapraszam do zabrania głosu samych zainteresowanych - posiadaczy tytułów.
W chwili obecnej rejestracja wyróżnień i tytułów prowadzona jest przez moją Kancelarię
w tym miejscu. Jak łatwo można dostrzec w świetle nowych przepisów Szlachtę Nienormalną tworzyć będą następujące osoby:
ja jako król,
Laszk Młynariew jako wicekról Weerlandu, książę Węglogrodu oraz diuk,
Katha Joanna de Vill jako księżna na Malinowym Dworze,
Mistrz Budzimir VII jako arcypatriarcha,
Krzysztof Septimus jako markiz,
Wielki Sternik jako hrabia,
Ciecierad Ciecieląg jako hrabia,
Siergiej Makłow jako baron,
Tobiasz von Richtoffen jako baron,
a także Aleksy Faradobus jako Inzucht-Prinz to jest potomek Przemysła Faradobusa.
Pozostali obywatele utworzą Szlachtę Normalną i mogą posługiwać się takimi godnościami jak Szlachcic, Edlegenosse, Nobilec czy Nobilitariusz (do wyboru).
Nowe przepisy wprowadzą dwie podstawowe zmiany:
- tytuły barona i równoważne będą mogły być nadawane także przez zarządców guberni, a więc jeśli Weerland postanowi, że sołtys gminy powinien być nazywany frarem to Wielebny będzie mógł np z automatu wynosić sołtysów do tej rangi,
- wszyscy posiadacze tytułów będą mogli używać zarówno formy podstawowej (np hrabia), jak i formy hirschberskiej (np Graf) czy weerlandczkiej (za zgodą władz GW),
- posiadacze kilku tytułów mogą dowolnie używać każdego z nich dlatego Frar z Przesieki, który potem zostanie np Frarem Nowodomskim będzie mógł się przedstawiać np jako Frar Nowodomski z Przesieki.
Pomyślałem sobie, że warto by już teraz skonsultować się kto i jak powinien być nazywany. Może i nie jest to kwestia priorytetowa, ale wydaje mi się że ciekawa i z potencjałem. I tak:
- Laszkowi Młynariewowi przysługuje tytuł księcia Węglogrodu, który kiedyś mu nadałem - jeśli będzie miał ku temu wolę to równie dobrze będzie się mógł nazywać Wielkim Frarem z Węglogrodu;
- Krzysztof Septimus jest Hirschbergiem, a więc rozważam aby nadać mu prawo nazywania się Markgrafem swojej posiadłości tj. Markgraf von Vergen,
- Ciecierad Ciecieląg posiada tytuł hrabiowski, ale działa głównie w niemieckojęzycznych regionach ZSKHiW. Jeżeli taka będzie jego wola to mogę np nadać mu godność Graf von Grabben albo von Marzdorf,
- Tobiasz to podobny przypadek, który w dodatku posiada niemieckie nazwisko. Z tego względu w jego przypadku proponowałbym formę Tobiasz Freiherr von Richtoffen przy czym za jakiś czas mógłbym nadać mu dodatkowo tytuł związany z Żuławami np Graf von [tu np nazwa jego posiadłości na Żuławach].
W ogóle przyjąłbym zasadę, że jeśli ktoś czuje się Hirschbergiem albo kimś w tym rodzaju i ma w nazwisku von, zu itp. to powinien używać tytułu niemieckiego jako części nazwiska. Dodam też, że jakby się kto pytał to forma Baron też w języku niemieckim funkcjonuje, a zatem Tobiasz Baron von Richtoffen też będzie poprawnie. Z kolei jeśli taki człowiek awansuję to ja mu dodam po prostu pełny tytuł.
To takie luźne propozycje. Generalnie jestem otwarty na wszelkiego rodzaju manipulacje.