Ale czy to jakiś problem, że to ostatnie zajmie najwięcej czasu? Chyba nigdzie nam się nie spieszy, a ja byłbym zwolennikiem świeżego spojrzenia na takie kwestie. Także popieram trzeci wariant.
A to można i tak, że od razu trzeci. Faktycznie nigdzie się nam nie spieszy - ja po prostu lubię czasem sam przed sobą udawać, że jestem zorganizowany. Skoro już mam odpowiedź, to siadam do pracy powoli. Tymczasem jeszcze ponawiam pytania:
Czy FAQ jako takie miał charakter oficjalnego dokumentu? Czy było regulowane prawnie? Czy może to po prostu owoc praktyki działań administracji forum, który powszechnie zaakceptowaliśmy?
PS: To wprawdzie chyba kwestia do działu administracyjnego, ale skoro (jak się spodziewam) mogę być jedynym inicjującym działania, chciałbym się zorientować jak dużą swobodę moderatorską mam w zakresie potrzebnym do realizacji niektórych koniecznych przedsięwzięć.
PS: To wprawdzie chyba kwestia do działu administracyjnego, ale skoro (jak się spodziewam) mogę być jedynym inicjującym działania, chciałbym się zorientować jak dużą swobodę moderatorską mam w zakresie potrzebnym do realizacji niektórych koniecznych przedsięwzięć.