Strona z przyszłości

[Ametyst]

Towarzysze, będę wdzięczny za uwagi. Wczoraj z Towarzyszem Premierem rozmawialiśmy też na temat podziału pracy - to znaczy będziemy musieli się jakoś podzielić i napisać treści na stronę. Ja mogę zająć się opisem Hirschbergii oraz władzami.

[Arbuz Dumbledore]

Ja troche "popracuje" przy opisie Aralii i GZ

[Ametyst]

Super, to przez przyszły tydzień proponuję stopniowo przygotowywać treści. W majówkę przystąpimy do zakupów, a 25 maja powitamy z nową stroną.

[Ciecierad Ciecieląg]

Czemu jak pytałem o rzeczy, to mi nikt nie mówił, że coś tak ważnego omawiano? To by mi oszczędziło przekopywania się przez masę wątków i poruszania tematów najróżniejszych w miejscach bardziej najróżniejszych. Tak to nie dość, że tracę energię i czas, których utrata opóźnia moje zabranie się za istotniejsze rzeczy, to generuję spam.

PS: Król to by się do pomocy emerytowi wracającemu do życia wziął, a nie w jakichś konklawach łotryjskich się melinuje.

[Ametyst]

A ja do przedwczoraj przebywałem w Wielkim Księstwie Finalndii, a nie w jakiejś Łotrii.

[Ciecierad Ciecieląg]

Jasne, jasne. A kto jakieś przysięgi w języku tych ludzi składał dokładnie 21 września o godzinie 19:47 i 58 sekund jako Ametyst Dziecię na ich forum?

A tak z ciekawości, to według rotriokatolików można być kardynałem jako budzimirysta?

[Ametyst]

A tak z ciekawości, to według rotriokatolików można być kardynałem jako budzimirysta?

A czemu nie? Ja dostałem dyspensję specjalne pismo.

[Ciecierad Ciecieląg]

Jeśli wrócę do dawnego pomysłu włączenia do dziabaduskich zwyczajów robienia macy z krwi rotryjskich dzieci, zapewne złożę Ci propozycję biznesową. To stanowisko może się przydać.